2020-10-26
fot. UM Białystok
Białostocka Straż Miejska rozpoczyna akcję „Zimowy Ratownik”, dzięki której co roku udaje się pomóc wielu osobom bezdomnym zagrożonym przez niskie temperatury. Przypominamy, że można dzwonić pod numer 986, aby wskazywać osoby potrzebujące pomocy i miejsca, w których mogą przebywać.
Zimy wprawdzie nie widać, ale noce są już coraz chłodniejsze. Akcja Straży Miejskiej „Zimowy Ratownik” ma zapobiegać tragediom związanym właśnie z niskimi temperaturami. Zimno stanowi śmiertelne zagrożenie zwłaszcza dla osób bezdomnych, ale też starszych i niepełnosprawnych. Dlatego funkcjonariusze sprawdzają pustostany, węzły ciepłownicze, klatki schodowe, piwnice i inne miejsca, gdzie takie osoby mogą przebywać. Obowiązkiem strażników jest przewiezienie bezdomnego do ogrzewalni, noclegowni lub izby wytrzeźwień. Czasem takie osoby są przekazywane ekipom pogotowia ratunkowego. Funkcjonariusze informują też o miejscach, w których można uzyskać pomoc, zjeść ciepły posiłek, przenocować. Akcja co roku trwa przez cały okres jesienno-zimowy.
– Ogromną rolę w akcji Straży Miejskiej odgrywają białostoczanie. To dzięki ich wrażliwości udaje się pomóc wielu potrzebującym. Dlatego apelujemy, aby w sytuacjach zagrożenia zdrowia i życia osób narażonych na zamarznięcie dzwonić pod numer 986 i informować funkcjonariuszy – mówi zastępca prezydenta Białegostoku Przemysław Tuchliński.
W ubiegłorocznej akcji „Zimowy Ratownik” patrole Straży Miejskiej podjęły ponad dwa tysiące takich interwencji.