2020-07-15
W odpowiednim miejscu, w odpowiednim czasie. Policjanci z białostockiej "patrolówki" uratowali 37-latka, który targnął się na swoje życie. Funkcjonariusze zatamowali krwawienie i przekazali mężczyznę załodze karetki pogotowia.
Dyżurny Komendy Miejskiej Policji w Białymstoku, w poniedziałek tuż po północy, otrzymał informację, że jeden z białostoczan podciął sobie gardło i obficie krwawi. Pod wskazany adres natychmiast pojechali mundurowi z białostockiej "patrolówki". Jak się okazało, pomoc z ich strony przyszła w samą porę.
W mieszkaniu mundurowi znaleźli zakrwawionego mężczyznę. Policjanci natychmiast udzielili 37-latkowi pierwszej pomocy, m. in. tamując krwawienie i zakładając opatrunek. Funkcjonariusze monitorowali funkcje życiowe mężczyzny, aż do przyjazdu załogi karetki pogotowia, której następnie został przekazany. 37-latek trafił pod opiekę lekarzy.
Tekst i fotografia: KMP Białystok