Choroszczanie pomagają dla ciężko chorej 7-letniej Marysi
logo
czytaj E-gazety prasa online


2020-05-27

Ponad 50 dużych worków nakrętek, w lekko ponad miesiąc – tyle serca okazali choroszczanie uczestnicząc w akcji „nakrętkowej pomocy” na rzecz ciężko chorej, małej choroszczanki Marysi. W Międzynarodowy Dzień Ziemi 22 kwietnia na pl. Brodowicza w Choroszczy stanęło serce-kosz, za pomocą którego Gmina Choroszcz zachęca wszystkich, by dbać o środowisko, a także troszczyć się o siebie nawzajem. Akcja pokazuje jak hojni są choroszczanie, a także jak szerokie kręgi wsparcie roztacza: w „nakrętkową pomoc” zaangażowani są mieszkańcy Gminy Choroszcz, ale także mieszkańcy innych gmin – do choroszczańskiego magistratu dzwonią też białostocczanie, którzy także chcą wspomóc choroszczański szczytny cel. Serdecznie zapraszamy!

A cel jest rzeczywiście zacny – wspólnie organizujemy się na rzecz ciężko chorej małej mieszkanki Choroszczy, 7-letniej Marysi. Gmina Choroszcz nakrętki przekazuje przez fundację Naszpikowani, pod opieką której Marysia przebywa.
Marysia ma 7 lat. Jest uczennicą I klasy Szkoły Podstawowej w Choroszczy. Nie zdążyła na dobre rozpocząć swojej przygody z edukacją, kiedy po 3 miesiącach nauki – 7 stycznia, w trakcie rutynowej wizyty u lekarza, trafiła na oddział onkologii. Diagnoza: ostra białaczka limfoblastyczna typu t.

Od stycznia do chwili obecnej Marysia przebywa w szpitalu. Ma wykonywane badania, na podstawie których lekarze, obserwując jak organizm zareaguje, decydują o dalszym jej leczeniu.

Choć przebywają na oddziale onkologii, Marysia i jej rodzice są bardzo pogodni i niespotykanie dzielni. Radość i pozytywna energia ich nie opuszcza. To od nich wiemy, że Marysia to dziewczynka bardzo towarzyska, komunikatywna, aktywna, szybka, sprytna, lubiąca towarzystwo innych dzieci. I wiemy też, że to urodzona pianistka. Na pytanie: kim chciałaby zostać w przyszłości, zawsze odpowiada: pianistką. Jeszcze przed chorobą uczęszczała na lekcje pianina, i to z doskonałym rezultatem! Przygotowywała się nawet do egzaminów do szkoły muzycznej… Choroba – wiadomo: pokrzyżowała wszelkie plany.

Mamy jednak nadzieję, że nie na długo. Ponieważ dar serca, który okazali mieszkańcy Gminy Choroszcz i którym właśnie chcemy się podzielić, pomoże Marysi i jej rodzinie pokonać obecne uciążliwości, i wrócić do odłożonych na moment marzeń.
A biorąc pod uwagę fakt, jak hojni są choroszczanie, którzy w lekko ponad cztery tygodnie uzbierali ponad 50 worków nakrętek – na początku nie wiedząc jeszcze dokładnie komu, a zbierali tak po prostu: ze względu na szczyty cel, teraz będą jeszcze bardziej zmotywowani.

Tekst i fotografie: Urszula Glińska - Urząd Miejski w Choroszczy

baner