2021-03-09
fot. KMP Białystok
Policjanci zatrzymali 40-latka podejrzanego o kradzieże z włamaniem do samochodów oraz posiadanie narkotyków. Mężczyzna w sumie usłyszał trzy zarzuty, których dopuścił się w warunkach recydywy. Grozi mu za to kara do 15 lat pozbawienia wolności.
W piątek, policjanci z białostockiej patrolówki skontrolowali kierowcę rovera, który stał na poboczu w Czarnej Białostockiej. W trakcie rozmowy uwagę mundurowych zwróciło nerwowe zachowanie 40-latka.
Chwilę później policjanci wiedzieli już, dlaczego tak się zachowywał. Mundurowi w jego saszetce na klucze znaleźli niewielką ilość białego proszku. Wstępne badanie narkotesterem wykazało, że jest to amfetamina.
W wyniku dalszej pracy dzielnicowy i śledczy z posterunków Policji w Czarnej Białostockiej i Supraślu ustalili, że 40-latek odpowiedzialny jest również za dwie kradzieże z włamaniem do pojazdów. Do tych zdarzeń dochodziło w styczniu na terenie gminy Czarna Białostocka. Wówczas włamywał się on do pojazdów skąd skradł blisko 630 litrów oleju napędowego.
Właściciele oszacowali straty na kwotę blisko 6 tysięcy złotych. Mężczyzna usłyszał zarzuty: posiadania narkotyków i dwa zarzuty kradzieży z włamaniem. Przestępstw tych dopuścił się w warunkach recydywy. Grozi mu za to kara do 15 lat pozbawienia wolności.
Tekst i fotografie: KMP Białystok