Pierwsza kara Prezesa UOKiK za naganianie na systemy typu piramida ...
logo
czytaj E-gazety prasa online


Pierwsza kara za naganianie na systemy
typu piramida

2021-01-20

fot. pixabay.com

• Niemal maksymalną karę za każdą z trzech stwierdzo­nych praktyk - łącznie blisko 450 tys. zł – nałożył Prezes UOKiK Tomasz Chróstny na Damiana Żukiewicza (IN­VESTPROVIDER) za propagowanie systemów promocyj­nych typu piramida.
• Youtuber namawiał do przystąpienia do systemów Fu­tureNet, FutureAdPro i NetLeaders, obiecujących korzy­ści zależne od wprowadzenia nowych osób.
• To pierwsza decyzja Prezesa UOKiK wobec tzw. naga­niaczy na systemy typu piramida.

Damian Żukiewicz, który prowadził działalność gospodar­czą pod nazwą INVESTPROVIDER - Damian Żukiewicz we Wrocławiu, to youtuber czerpiący zyski z promowania róż­nych inwestycji. Na swojej stronie internetowej i na kanale Youtube publikował materiały i nagrania, w których nama­wiał konsumentów do rejestrowania się na portalu Futu­reNet, platformie Future AdPro i przystępowania do sieci NetLeaders. W ten sposób promował systemy typu pira­mida obiecujące zyski uzależnione głównie od wprowa­dzenia do systemu kolejnych osób. Ich organizowanie i propagowanie jest prawnie zakazane jako nieuczciwa praktyka rynkowa. Po przeprowadzeniu postępowania Prezes UOKiK Tomasz Chróstny stwierdził, że poprzez promocję takich systemów Damian Żukiewicz naruszał zbiorowe interesy konsumentów.

- Systemy promocyjne typu piramida są zakazane zarów­no przez prawo polskie, jak i europejskie. Musimy je szyb­ko i skutecznie eliminować z rynku, bowiem na ich dzia­łalności swoje oszczędności tracą konsumenci. Istotnym elementem w przypadku tego typu przedsięwzięć są tzw. naganiacze – osoby, które te „projekty” świadomie i odpła­tnie propagują, wciągając do nich kolejnych konsumen­tów. Bez ich działalności systemy promocyjne typu pira­mida nie miałyby możliwości sprawnego pozyskania no­wych uczestników. Naganiacze muszą ponosić odpowie­dzialność za swoje działania wprowadzające konsumen­tów w błąd, które skutkują poważnymi stratami finanso­wymi po stronie konsumentów i mogą prowadzić do po­ważnych tragedii ludzkich. Po przeprowadzeniu postępo­wania podjąłem decyzję o ukaraniu naganiacza Damiana Żukiewicza karą w wysokości blisko 450 tys. zł. Za każdą ze stwierdzonych praktyk, odnoszących się do promowa­nia w internecie nielegalnych inwestycji, wprowadzania konsumentów w błąd i mamienia ich wizją wielkich zys­ków, nałożyłem na niego niemal maksymalną, ustawową sankcję finansową. Prowadzimy kolejne działania wymie­rzone w organizatorów i promotorów systemów typu piramida, każdorazowo informujemy o naszych podejrze­niach również organy ścigania – mówi Tomasz Chróstny, Prezes UOKiK.

Profi Credit Polska nie udzielała konsumentom rzetelnych informacji o warunkach wypowiedzenia umowy i naliczała im dodatkowe opłaty za okres po jej rozwiązaniu. Klientów obciążała również płatnościami za monity sms, połączenia telefoniczne czy inną korespondencję w maksymalnych wartościach umownych. Tę praktykę firma stosowała do marca 2016 roku. Po tym czasie wprowadziła nowe wzorce umów i zaprzestała m.in. dokonywania kolejnych wypłat bez wiedzy konsumentów oraz bez wcześniejszej weryfi­kacji ich zdolności kredytowej.

FutureNet i FutureAdPro
Prowadzący działalność gospodarczą pod nazwą INVEST­PROVIDER - Damian Żukiewicz na swojej stronie http://zukiewicz.com i w nagraniach dostępnych na You­Tube do czerwca 2019 r. namawiał do zarejestrowania się na portalu FutureNet i platformie reklamowej FutureAdPro prowadzonych przez firmy FUTURENET UKRAINE ze Lwo­wa oraz BCU Trading z Dubaju. Obiecywały one wynagro­dzenie za wprowadzenie nowych osób do systemu, na­mówienie ich do kupienia pakietów uczestnictwa lub sta­tusów. Korzyści uzależnione były przede wszystkim od wprowadzenia nowych członków do systemu. UOKiK ostrzegał przed nimi już w marcu 2019 r. W lipcu 2020 r. Prezes Urzędu Tomasz Chróstny wydał decyzję, w której uznał, że projekty te były nielegalnymi systemami promo­cyjnymi typu piramida. Śledztwo w sprawie FutureNet i FutureAdPro pod sygnaturą PO 2 Ds. 63.2016 prowadzi także Prokuratura Okręgowa we Wrocławiu.

Sieć NetLeaders
Damian Żukiewicz propagował także w internecie sieć NetLeaders. To inicjatywa firmy CL Singapore wprowadza­jącej na rynek kryptowalutę DasCoin. Spółka oferowała li­cencje, które kosztowały od 100 euro do 25 tys. euro i obiecywała zyski za to, że ktoś namówi inne osoby do wpłaty pieniędzy. UOKiK ostrzegał przed CL Singapore w marcu 2019 r., a w grudniu 2019 r. Prezes UOKiK wydał de­cyzję, w której uznał, że był to system promocyjny typu piramida. Sprawą interesuje się również Prokuratura Okrę­gowa w Warszawie, która prowadzi czynności zarówno w odniesieniu do CL Singapore (sygn. PO 5 Ds. 33.2017), jak i śledztwo w sprawie Netleaders/DasCoin (sygn. PO III Ds. 176.2018).

Sposoby propagowania systemów
Aby namówić internautów do rejestrowania się w wymie­nionych systemach, inwestowania w nie i wprowadzania znajomych, Damian Żukiewicz zamieszczał np. takie wpisy:


✔ Jeśli chcesz zarabiać minimum 5.000 zł miesię­cznie przez Internet. Jeśli chcesz zwolnić się na zawsze z pracy na etacie, z której nie jesteś zado­wolony, to nie zastanawiaj się i nie słuchaj swoich znajomych nieudaczników, tylko ZRÓB TO! Co masz zrobić? Zacznij od podstaw czyli zarejestruj się w minimum 5 programach, które będą podstawą twoich przychodów pasywnych. Ani ja, ani żaden inny lider zarabiający dziś minimum $1.000 dziennie w Internecie nie pominął tego kroku.
✔ Firma NetLeaders, bardzo dobrze wynagradza osoby, które przyczynią się do szybkiego rozwoju firmy, dzięki którym kryptowaluta DasCoin wraz z systemem płatności DasPay szybciej staną się powszechnie znane i używane. DasCoin – wynagro­dzenie za luty 2017 to około 94.000 PLN.

Jako dowód mający przekonać konsumentów do inwes­tycji Damian Żukiewicz zamieszczał zdjęcia, które opisy­wał jako wyciągi ze swojego konta bankowego i zeznania PIT. Kusił także wycieczkami do egzotycznych krajów. Zachęcał nawet do zaciągania pożyczek, żeby w ten spo­sób uzyskać pieniądze na wykup kolejnych pakietów, statusów czy licencji.

Kara i usunięcie skutków naruszenia
Za praktykę naruszającą zbiorowe interesy konsumentów grozi kara maksymalnie do 10 proc. obrotu przedsiębiorcy z poprzedniego roku. Za przedsiębiorcę uznaje się nie tylko osobę zarejestrowaną w CEIDG, ale każdego (w tym blogerów, infuencerów), kto w sposób zorganizowany i ciągły faktycznie prowadzi działalność gospodarczą i czerpie zyski np. z zakładania, prowadzenia lub propago­wania systemów promocyjnych typu piramida.

Na Damiana Żukiewicza Prezes UOKiK nałożył karę w wy­sokości 437.655 zł. Ponadto przedsiębiorca musi poinfor­mować o swoich nieuczciwych praktykach oraz decyzji Prezesa UOKiK na stronie internetowej http://zukiewicz.com i na swoim kanale w portalu You­tube. W tym drugim miejscu oświadczenie ma mieć nie tylko formę pisemną, ale także dźwiękową i być opatrzone odpowiednimi hasztagami.

Decyzja Prezesa UOKiK jest nieprawomocna. Przedsiębio­rca ma możliwość odwołać się od niej do sądu.

Jak rozpoznać system typu piramida
Systemy promocyjne typu piramida polegają na tym, że konsument jest namawiany do udziału w „projekcie” w zamian za obietnicę wynagrodzenia lub innych korzyści, które są uzależnione przede wszystkim od wprowadze­nia do systemu kolejnych osób, a nie od sprzedaży czy konsumpcji produktów. W takich systemach najczęściej są oferowane inwestycje w tokeny, kryptowaluty, pakiety edukacyjne czy językowe, apartamenty itp. Schemat działania systemu typu piramida jest z założenia następu­jący: wpłacasz pieniądze, polecasz inne osoby i za ich wprowadzenie otrzymujesz wynagrodzenie. Pochodzi ono z wpłat osób, które bezpośrednio i pośrednio poleciłeś. W ten sposób to ty, twoi znajomi i znajomi znajomych finan­sujecie system. Jednak po pewnym czasie system musi upaść, bo wpłacane pieniądze nie są inwestowane w żad­ne aktywa i nie przynoszą zysków. Pieniądze trafiają do organizatorów i osób zajmujących najwyższą pozycję w łańcuszku. System działa, dopóki lawinowo wzrasta liczba osób przystępujących do systemu i wpłacających pienią­dze. Warunkiem funkcjonowania takiego systemu jest ciągły wzrost wpłacanych pieniędzy, co nie jest możliwe do utrzymania. W efekcie system upada, a twoje pieniądze przepadają. Systemy promocyjne typu piramida masko­wane są hasłami „program”, „inwestycje”, „zarabianie w internecie”, „zarabianie w domu”, „platforma reklamowa”. Często uwiarygadniają je celebryci, który uczestniczą w organizowanych przez właścicieli systemów i naganiaczy eventach reklamujących oszukańcze projekty. Niekiedy wykorzystywane są do tego wizerunki znanych osób – aktorów, biznesmenów czy sportowców, wykradzione przez nieuczciwych przedsiębiorców aby promować nie­legalne przedsięwzięcie.

Część tego rodzaju przedsięwzięć może mieć również charakter tzw. piramidy finansowej, czyli przestępstwa oszustwa (art. 286 Kodeksu karnego) odbywającego się w zorganizowany sposób. W takiej sytuacji najlepiej poinfor­mować organy ścigania (policję, prokuraturę).

Pomoc dla konsumentów:
☎ 801 440 220 lub 22 290 89 16 – infolinia konsumencka
E-mail: porady@dlakonsumentow.pl

Tekst - Biuro Prasowe UOKiK

baner