Kilka faktów i mitów o grypie przed sezonem na tę chorobę ...
logo
czytaj E-gazety prasa online


Kilka faktów i mitów o grypie

2020-10-22

Fot. PAP/T. Waszczuk

Coraz więcej jest zakażeń SARS-CoV-2, ale należy się spodziewać także wzrostu zachorowań na grypę. Naukowcy wciąż nie wiedzą, jaki dokładnie jest mecha­nizm tego zjawiska, ale sezon na grypę w klimacie umia­rkowanym zaczyna się wtedy, gdy po gwałtownym spa­dku temperatury następuje okres mroźny i suchy. Sprawdź fakty i mity na temat tej choroby.

Grypą można się zakazić przed wystąpieniem obja­wów - to FAKT
Choroba zaczyna się w momencie wystąpienia pierwszych objawów, ale nosiciel wirusów grypy zakaża już wcześniej. 

- Wirusem wywołującym tę chorobę możemy zarażać już na… 6 dni przed tym, kiedy pojawią się u nas jakiekolwiek oznaki choroby, a więc zanim w ogóle będziemy zdawać sobie sprawę z tego, że jesteśmy chorzy! A także nawet do pięciu dni po ustaniu objawów, takich jak gorączka czy ból gardła – ostrzega epidemiolog Waldemar Ferschke z Medisept. 

Warto przy tym wiedzieć, że dzieci średnio dwukrotnie dłużej zarażają grypą niż dorośli.

Nie musisz mieć kontaktu z zakażoną osobą, żeby się zarazić - to FAKT

Wirus grypy przenosi się drogą kropelkową, czyli kiedy ktoś na nas np. kichnie. Chodzi o to, że patogeny wywołu­jące grypę znajdują się kropelkach śliny i innych wydzieli­nach z układu oddechowego, które – by skolonizować nowego gospodarza, muszą się dostać do jego błon śluzowych jamy ustnej. 

Grypą możemy zakazić się także pośrednio, to znaczy, że wirus najpierw znajdzie się na otaczających nas powierz­chniach, np. na klamkach, włącznikach świateł, uchwytach w autobusie, pilocie do telewizora w hotelu, koszykach sklepowe czy telefonach komórkowych. Tych przedmio­tów i powierzchni dotykamy rękami, które „zbierają” znaj­dujące się na nich zarazki. Dlatego tak ważne jest prawidłowe mycie rąk lub ich dezynfekcja. 

- Prawdopodobieństwo, że zarazki zostaną przeniesione do organizmu, jest bardzo duże. Aż 80 procent wszystkich infekcji wywoływanych jest przez niedostateczną higienę rąk – tłumaczy lekarz. 

Rękami bowiem dotykamy twarzy, posługujemy się nimi podczas jedzenia i w konsekwencji, nie zachowując prawi­dłowej higieny, otwieramy wirusom drogę do zakażenia. 
Wirus grypy najdłużej utrzymuje się na powierzchniach gładkich (do 24 h), podczas gdy na ubraniach tylko 15 mi­nut, a na dłoniach 8 minut. W temperaturze 4 stopni Cels­jusza może jednak przeżyć nawet 48 godzin.

Dlatego poza higieną rąk bardzo ważne jest także dbanie o czystość otaczających nas powierzchni.

Grypa to nic innego, jak silniejsze przeziębienie - to MIT.

To odrębne choroby, wywoływane przez zupełnie inne wi­rusy. Grypa to nie jest silniejsze przeziębienie. Jak odróż­nić oba zakażenia? 

Grypa od zwykłego przeziębienia różni się przede wszys­tkim tym, że jej objawy – choć podobne – są znacznie silniejsze. Najczęściej także grypa atakuje nas gwałtownie – potrafi dosłownie zwalić z nóg w ciągu godziny, a nie rozwija się jakiś czas, tak jak ma to miejsce w przypadku przeziębienia. Częstym objawem grypy jest również wysoka temperatura wynosząca około 39 stopni Celsju­sza. Dodatkowo grypie towarzyszy o wiele gorsze samo­poczucie, w tym ogólne osłabienie organizmu, gorączka, brak apetytu, bóle mięśni, stawów, gardła oraz dreszcze.

Dochodzenie do siebie po grypie także zajmuje znacznie więcej czasu niż po zwykłym przeziębieniu – pacjenci przez dłuższy czas uskarżają się na gorsze samopoczucie. Po ustąpieniu najdotkliwszych objawów grypy trzeba so­bie dać czas na powrót do normalnej aktywności i bezwz­ględnie odczekać z aktywnością fizyczną, aż w pełni doj­dziemy do sił. W przeciwnym razie może dojść do poważ­nych powikłań sercowo-naczyniowych.

Brak gorączki nie oznacza, że nie masz grypy - to FAKT

Często powtarzanym mitem jest informacja, że bez gorą­czki nie ma grypy. Faktycznie wysoka gorączka, która może się utrzymywać przez kilka dni, jest jednym z najbar­dziej charakterystycznych i najczęstszych objawów grypy. Jednak grypa nie zawsze objawia się w ten sposób! Zdaniem specjalistów nawet 20-30 procent osób może przechodzić grypę bez zewnętrznych oznak choroby! 

Grypę leczy się antybiotykiem - to MIT.

Grypa jest chorobą wirusową, a antybiotyki zwalczają bak­terie - dlatego antybiotyk z wirusem grypy sobie nie poradzi. Jednak bywają sytuacje, że lekarz w czasie grypy zaleci antybiotyk. Dzieje się tak wtedy, gdy choroba doprowadzi do rozwoju kolejnej - tym razem wywołanej przez bakterie. To stosunkowo częste powikłanie grypy, przy czym najczęściej dochodzi do bakteryjnego zapale­nia płuc.

Jeśli nie ma choroby bakteryjnej, a choroba nie ma cięż­kiego przebiegu, grypę leczy się objawowo, czyli łagodząc dokuczliwe dolegliwości. Konieczne jest przebywanie pa­cjenta w łóżku i częste picie płynów.

Maseczki zmniejszają ryzyko zarażenia się grypą - to FAKT
Są badania, które wskazują, że maseczki w niewielkim stopniu ograniczają ryzyko zarażenia się grypą.

www.zdrowie.pap.pl

baner